wtorek, 14 października 2014

13.10 podróż Mumbai - Aurangabad

Dziś pierwsza podróż pociągiem. Pobudka 4:00. Krotka krzątanina, pakowanie plecaków, oddalismy klucz od pokoju (panowie z recepcji cały czas na posterunku smacznie spali na podłodze) i juz o 5:00 siedzieliśmy w taxi na dworzec kolejowy (pan taksowkarz cierpliwie czekał od wczorajszego wieczoru pod hotelem śpiac na tylnym siedzeniu) 10min i siedzimy w wagonie czekając na odjazd :)
Po siedmiu godz jazdy w drugiej klasie, chyba byliśmy jedynymi białymi i wzbudzalismy wielkie zainteresowanie wiec kilka fotek w pociągu z hindusami (jesteśmy tu bardzo popularni wszyscy chca z nami robic zdjęcia i napewno wyladujemy na hinduskim fb:) i jestesmy w Aurangabad. Krótki spacer z plecakami w poszukiwaniu hotelu i znajdujemy taniutki hostel, 10 razy tanszy niz w Mumbai.  Warunki znośne choć Marta troszkę przeraziła się karalucha. Po zameldowaniu syn szefa zaprosił nas na przyjecie urodzinowe swego młodszego brata:) nie do pomyslenia u nas... zastawiliśmy bagaże i dalej w miasto na poszukiwanie obiadu. Trochę zagubieni w końcu trafiliśmy do schludnej knajpki, mix thali, tabletka na malarie i znów pełni sił do zwiedzania:) zlapaliśmy tuk tuka na ulicy i pojechaliśmy zwiedzić Mini Tadz Mahal. Z kierowcą byliśmy umówieni, że poczeka na nas i odwiezie do hostelu. Wracamy a tu wszyscy wyłącznie z solenizantem na nas czekają, był tort, Marta składała mu jakieś tradycyjne życzenia musiała zdjąć buty, robiła kropkę na czole sypneła ryżem, wszystkie kobiety tak robily chyba po to żeby miał branie w końcu skończył 13lat. Potem zjedliśmy z nimi kolację, swojske jadło,  chlebek z tandor ryż i kurczak na ostro (bardzo ostro:) wszystko smaczne i jedzone tradycyjne paluchami po kolacji obowiązkowe zdjecia z wszystkimi. Potem krótki spacer po mieście z nowo poznanymi znajomym, imion nie pamiętamy ale jeden jest synem policjanta, a drugi ma sklep z odzieżą.
No i teraz leżymy w łóżku gotowi do spania jest 22.00. Jutro znów wczesna pobudka. ..o 6.00..








1 komentarz:

  1. Piszcie piszcie i wklejacie zdjecia fajnie sie czyta i ogląda. Wildze ze jesteście pełni radości i optymizmu, Piszcie miasta patrzymy sobie w google gdzie to jest

    OdpowiedzUsuń